Przyszedł ten moment. Poczucie winy, że obiecywałaś sobie od trzech lat, że wrócisz do nauki francuskiego, stało się nie do zniesienia. Twoje podręczniki z lekka przykurzone, aplikacja do nauki języków przypomina ci o sobie raz na tydzień (choć dawno przestałaś na to zwracać uwagę), a słowo „bonjour” zaczęło brzmieć jakoś odlegle…
Ale nie martw się! Powrót do nauki języka to wcale nie tak trudna sztuka, jak może się wydawać. Z odrobiną organizacji i pozytywnego nastawienia, możesz znowu zanurzyć się w dźwięczny świat francuskiego!
Krok 1: Powtórka z (absolutnych) podstaw, czyli dumę chowamy do kieszeni
Nawet jeśli masz za sobą kilka lat nauki, nie licz na to, że wrócisz do skomplikowanych czasów gramatycznych jak do starego przyjaciela. Zamiast tego, zacznij od spokojnej powtórki podstaw – trochę jak z jazdą na rowerze, najpierw przypominasz sobie jak trzymać równowagę, zanim spróbujesz robić piruety. Wróć do najprostszych rzeczy: powitania, liczby, podstawowe zwroty grzecznościowe. Nie wstydź się tego, że nie pamiętasz, jak powiedzieć „proszę” (spokojnie, to *s’il vous plaît*, jeśli zapomniałaś!). Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, więc daj sobie czas na powtórkę.
Przy okazji, za każdym razem, kiedy odkryjesz, że coś pozostało dla Ciebie oczywiste, odczujesz satysfakcję, a to z kolei wzmocni Twoją wewnętrzną motywację do dalszego działania.
Dobrym pomysłem jest też zrobienie krótkiego testu poziomującego, żeby ocenić mniej więcej na czym stoisz. Potraktuj taki test jako punkt wyjścia, podpowiedź, inspirację do rozpisania planu powtórki.
Możesz skorzystać np. z tego uniwersalnego testu: https://apprendre.tv5monde.com/fr/apprendre-francais/tester-son-niveau
Albo wybrać test na konkretny poziom (proponuję zacząć od A1, szczególnie, jeśli wracasz do nauki po kilku latach zupełnego braku kontaktu):
https://francaisfacile.rfi.fr/fr/tester-son-niveau/
Krok 2: Zgromadź odpowiednie materiały – znajdź swoich ulubieńców
Zanim wpadniesz w szał kupowania nowych podręczników i subskrypcji, zrób porządki w tym, co już masz. Może gdzieś na półce leży książka, której ledwo dotknęłaś? Aplikacja na telefonie wciąż pamięta twoje hasło? Zacznij od tego, co już znasz i lubisz. Jeśli jednak masz ochotę na coś nowego (bo w końcu nic nie motywuje lepiej niż świeże materiały), poszukaj aplikacji lub kursów online, które odpowiadają twojemu poziomowi i celom.
Bardzo ważne: wybierz JEDNO źródło podstawowe. To, które nada rytm Twojej nauce, czyli na którym oprzesz harmonogram lekcji.
Do tego, wybierz kilka, maks kilkanaście źródeł dodatkowych (fiszek, podcastów, kanałów na YouTube, stron internetowych itp.).
Materiały, w tym książki, które polecam, znajdziesz w tym artykule.
Nie przesadź z ilością, minimalizm sprzyja skupieniu.
I pamiętaj: nie ma jednego idealnego narzędzia. Języka warto uczyć się różnorodnie. Jeśli jeden dzień spędzisz na fiszkach, kolejny na oglądaniu serialu w oryginale, a jeszcze inny na grze w aplikację – będzie to działać na twoją korzyść. Różnorodność to klucz do sukcesu!
Krok 3: Ustal plan – żeby nie skończyło się na wielkich obietnicach
Plan to absolutna podstawa! Bez niego ryzykujesz, że znowu wpadniesz w spiralę: „zacznę jutro” albo “no dobra… to siadam do francuskiego… czyli do czego?”.
Zamiast tracić codziennie energię na wybieranie jaki temat i z jakiego źródła będziesz danego dnia przerabiać, rozpisz to wcześniej.
Polecam Ci ustalić sobie harmonogram lekcji z datami dziennymi (bez godzin), rozpisany na trzy miesiące w przód.
Bądź realistką, weź pod uwagę zaplanowane wydarzenia, ewentualne choroby, ważne święta itd. Dobrym rytmem są od jednej do maksymalnie trzech lekcji tygodniowo. Takie lekcje powinny się opierać na wybranym wcześniej źródłem podstawowym.
Do tego dodaj coś, co nazywam „ogólnymi założeniami”, czyli względnie zaplanowanymi aktywnościami, które łatwo wciśniesz w codzienną rutynę. Na przykład: jak myję zęby, słucham tego podkastu, a w drodze do pracy tamtego. Wieczorem oglądam wybrany filmik na YouTube z jednego z trzech wybranych kanałów na YouTubie. Czyli tutaj korzystasz z kolei z wcześniej ustalonych źródeł dodatkowych.
Niech twój plan będzie elastyczny, ale konsekwentny 🙂
Kwestię dobrego planu i sprawdzonego źródła załatwiłam za Ciebie w kursie wymowy i gramatyki FRANCUSKI: PISZĘ I MÓWIĘ.
Zapisy na listę oczekujących wystartowały, a sam kurs ruszy 25 marca.
Super ! Tu es inscrit.e à la liste d'attente !
czyli jesteś zapisana(y) na listę oczekujących na kurs wymowy francuskiej Francuski: piszę i mówię 🙂
PS. Znasz już moje zeszyty ćwiczeń z dialogami?
Krok 4: Określ cel – po co to wszystko?
Żeby naprawdę zmotywować się do powrotu, musisz wiedzieć, dlaczego to robisz. Chcesz w końcu obejrzeć filmy z Gérardem Depardieu bez napisów? A może planujesz wycieczkę do Paryża i chcesz zamówić croissanta, nie wywołując konsternacji u kelnera?
Ustal swój cel – taki, który będzie cię motywować, kiedy dopadnie cię językowa chandra.
Może być duży (płynnie rozmawiać po francusku do końca roku) albo mniejszy (przeprowadzić krótką rozmowę po francusku z koleżanką). Ważne, żeby był dla ciebie atrakcyjny i realny. Bo pamiętaj – uczysz się dla siebie, nie dla nikogo innego!
Krok 5: Zabezpiecz motywację – zadbaj o sprzyjające środowisko
Nie ma co się oszukiwać – nauka języka to maraton, przyjdą gorsze momenty, a uczenie się – nawet jeśli przyjemne – jest prawdziwym wysiłkiem.
Choć już dobry plan jest sam w sobie świetnym zabezpieczeniem, warto dołożyć do tego coś jeszcze.
Na przykład poczucie, że nie jesteś w tym sama. Znajdź partnera do nauki, który pomoże ci trzymać się postanowień. Może to być znajomy, z którym wymienisz się francuskimi zwrotami, albo społeczność internetowa, gdzie inni uczący się francuskiego będą cię wspierać (i może nawet rzucać wyzwania).
Nie zaszkodzi też od czasu do czasu pogadać z native speakerem – to trochę jak skok na głęboką wodę, ale za to, jaki orzeźwiający!
A jeśli masz taką możliwość, zaplanuj już teraz podróż (choćby kilkudniową) do jakiegoś kraju francuskojęzycznego.
Dobrym pomysłem jest też wprowadzenie języka do przestrzeni Twojego życia. A konkretniej? Może to być np.:
- zmiana języka w telefonie na francuski
- wybór francuskojęzycznego audioprzewodnika w muzeum
- szukanie informacji na interesujące Cię tematy po francusku
Masz jakieś dodatkowe pomysły? 🙂
To co? Wracasz? 🙂
Powrót do nauki języka nie musi być stresujący, nawet jeśli nie dotykałaś francuskiego od lat. Wystarczy podejść do tego krok po kroku – zacząć od powtórki podstaw, zgromadzić odpowiednie materiały, ustalić realistyczny plan i pamiętać, dlaczego w ogóle to robisz. A każdy powód jest dobry, o ile się z nim utożsamiasz!
Chcę Ci w tym pomóc, więc jako dodatek do tego artykułu mam dla ciebie krótką checklistę, która pomoże ci zorganizować powrót do językowej formy. Pobierz ją teraz i zacznij działać!
Bon courage, czyli powodzenia! 🙂
Checklista: Powrót do francuskiego
Uzupełnij dane, żebym mogła wysłać Ci plik.
Parfait !
Jak tylko potwierdzisz swój email, checklista wyląduje na Twojej skrzynce 🙂
Owocnej nauki!